Wpadła mi ostatnio w ręce maleńka książeczka autorstwa profesora Mieczysława Kreutza pt.: „Rozwój psychiczny młodzieży”. Ileż w niej powodów do refleksji nad własną ścieżką zawodową! Bez względu na to ile mamy lat, warto od czasu do czasu przypomnieć sobie swoje młodzieńcze ideały i skonfrontować je z miejscem, w którym jesteśmy w życiu. Nic tak nie przygnębia, jak świadomość, że nasze marzenia nigdy się nie spełnią i nic tak nie dodaje skrzydeł – jak ich spełnianie!
Kreutz pisze o młodzieży w wieku 17-21 letniej, jako jednostkach, których „stany emocjonalne zatracają powoli swe dominujące stanowisko; na pierwszy plan wybija się chłodny, spokojny intelekt.” [1] W tym samym mniej więcej czasie według Kreutza odbywa się również proces harmonizacji wzniosłych ideałów życiowych i marzeń o przyszłym działaniu z chłodną oceną trzeźwego rozsądku.
W wieku 21-26 lat zazwyczaj każdy z nas stawał przed „trudnym zadaniem pogodzenia swych marzeń i ideałów z rzeczywistością”[2] Przełożenie ich na cele Specyficzne, Mierzalne, Atrakcyjne, Realistyczne i Terminowe (zgodnie z koncepcją SMART) jest często najtrudniejszym w naszym życiu działaniem. Z wiekiem dostrzegamy bowiem trudności i przeszkody, „których tak łatwo, jak to się w marzeniach zdawało, usunąć nie można”[3] Przekształcenie tych „mglistych i nieokreślonych marzeń w wyraźne cele życiowe, do których realizacji zmierzamy potem przez całe życie, idąc krokiem pewnym” wymaga wiele wysiłku, konsekwencji i wytrwałości.
I to właśnie jest clou naszego życia: wiedzieć gdzie chcemy dojść, kim być i podążać tam wciąż konsekwentnie. Czasem małymi kroczkami, czasem skokami, po których następują przerwy – ale uparcie do celu. Bywa, że nie jest on od razu jasny i dający się szczegółowo rozpisać na działania, ważne jednak, byśmy często o nim myśleli i konkretyzowali ten nasz życiowy scenariusz. Rozwiązanie musi przyjść – prędzej lub później.
Mamy wspaniałe czasy na spełnianie marzeń. Specjaliści ds. szeroko pojętego rozwoju osobistego są w zasięgu ręki a fundusze unijne i sieć mikropożyczek dla firm dają szanse na założenie lub rozwijanie własnej działalności gospodarczej. Wszystko zależy od wartości, które są dla nas najważniejsze. Kariera i tzw. sukces zawodowy dla każdego mogą znaczyć co innego. Jest wiele osób realizujących typ kariery instrumentalnej, polegającej na traktowaniu pracy wyłącznie jako źródła dochodów, które umożliwiają spełnianie się i rozwijanie w innych sferach życia. Dla innych z kolei życie zawodowe spełnia także rolę integracyjną (np.: firmy rodzinne) i nie wyobrażają sobie, lub po prostu nie chcą, oddzielać życia zawodowego od rodzinnego[4].
Możemy więc nie rozstawać się z rodziną 24 godziny na dobę lub rozwijać swoje zainteresowania poza pracą. Możemy kompensować sobie życiem rodzinnym brak satysfakcjonującej pracy, bądź być świadomym tego, że jej styl może być ciągłym źródłem konfliktu na styku praca-dom.
Ważne, byśmy byli świadomi tych mechanizmów, nazwali je sobie i określili, na ile to, co robimy na co dzień, przybliża nas do naszego celu… do spełnienia marzeń.
[1] Kreutz, M., Rozwój psychiczny młodzieży, Wrocław 2005, str. 87
[2] Ibidem, str. 87
[3] Ibidem, str. 87
[4] Modele kariery w zależności od relacji między życiem zawodowym a życiem rodzinnym, Planowanie własnej kariery zawodowej, Akademia PARP, www.akademiaparp.gov.pl