To ciekawe, że NLP mimo krytyki i odrzucenia przez świat nauki ma się tak dobrze. Czytam Biblię NLP zakupioną trzy lata temu, nie tkniętą do tej pory z braku czasu. Taaak… coaching wykorzystuje wiele z tych technik. Coaching wykładany już na wielu uczelniach. 😉
Nie tym, jednak, chcę się tu z Tobą podzielić.
Po raz kolejny, niezliczony już, wręcz ziejący nudą (po przeczytaniu bardzo wielu poradników rozwoju osobistego) powtarza się w Biblii NLP prośba, a nawet błaganie o…. PAMIĘĆ.
Tak, Kochani, pamiętanie o tym kim chcesz być, co chcesz w życiu zrobić, czyli nic innego jak PAMIĘTANIE o CELU. Ale w taki sposób by POCZUĆ ten cel, popławić się w nim, czyli ZWIZUALIZOWAĆ sobie cel. Tak, jakby ten cel był już osiągnięty.
Bo kiedy moim celem jest być najlepszym doradcą zawodowym i coachem na Dolnym Śląsku, to wiem: jak to będzie wyglądało, z kim będę współpracować, jak będzie wyglądało moje miejsce pracy i jacy klienci będą ze mną pracować. Wtedy, nawet jeśli czasem schodzę z drogi do celu, jest to świadoma decyzja, wiem, że to tylko na chwilę, aby:
- zobaczyć świat z innej perspektywy,
- wnieść moją perspektywę do innego świata,
- nanieść korektę na cel bądź zobaczyć go tym wyraźniej.
Kiedy Twoim celem jest schudnąć, wyobraź siebie szczupłą, jak lekko przeskakujesz po kilka stopni po schodach, z lekkością przymierzasz ubrania w docelowym rozmiarze, schylasz się bez zadyszki aby zasznurować buty;).
Kiedy Twoim celem jest praca w zupełnie innym niż obecnie zawodzie – wyobraź siebie w tym nowym zawodzie, kiedy poruszasz się w nim z pewnością i lekkością profesjonalisty.
Kiedy nie wiesz co jest Twoim celem, wyobraź sobie, że go znajdujesz, że już wiesz czego w życiu chcesz. Wyobraź sobie co wtedy myślisz, jak się zachowujesz, z kim jesteś, jak spędzasz czas i gdzie.
i… PAMIĘTAJ. Codziennie i przez wiele lat, że tego właśnie chcesz. Po pewnym czasie dysonans pomiędzy tym gdzie jesteś a tym czego pragniesz zmusi Cię do działania.
Działa.
Znam wiele przykładów na poparcie tej metody i jestem jednym z nich.
Pamiętaj! 🙂