Wszyscy znamy przysłowie „Każdy jest kowalem własnego losu”. Ba! Nawet się z nim zgadzamy! Po czym znów pozwalamy się ciągać na manowce zdradzieckiemu myśleniu, że wszystko, co nam się złego przytrafiło to „jakieś fatum”, że „nieszczęścia chodzą parami” i „jak się wali to wszystko na raz”. Czy na pewno nie mamy na to żadnego wpływu? Czy może są konsekwencją naszych myśli i działań? Dlaczego nie spełniają się marzenia?

Odpowiedź wcale nie jest miła: bo pielęgnujemy w sobie strach przed zmianą, nie staramy się wyjść poza utarte i sprawdzone schematy, a często po prostu nam się nie chce. Ponieważ zmiana często jest ryzykowna a z pewnością wymaga wiele pracy.

Kierowanie własnym życiem wymaga przede wszystkim wiedzy o sobie a później kolejno: umiejętności określania celów, planowania, konsekwencji, cierpliwości, wiary w siebie,uświadomienia sobie własnej emocjonalności oraz panowania nad nią … i tego wszystkiego można się nauczyć. Każdy może nad tym pracować. Najlepiej nie odkładać tego w nieskończoność i zacząć już dziś. Może ta krótka prezentacja będzie inspiracją dla Ciebie?

———————

* „Szczęście to nie przypadek”, John D. Krumbolz i Al S. Levin, Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Sp. z o.o., Gdańsk 2009